Blog Post

Na czym polega DDA?

  • Autor: Paulina Szynkowska
  • 07 lip, 2014

Dorastanie w rodzinie alkoholowej zawsze pozostawia ślady, w tym w jaki sposób patrzymy na świat, w jaki sposób odczuwamy w tym jak myślimy i również przyczynia się do problemów jakie mamy w obecnym życiu. Dla każdego bycie dorosłym dzieckiem alkoholika oznacza coś innego. Jeśli oglądasz to nagranie dlatego, że Twoi rodzicie są alkoholikami, dlatego że sam albo sama wychowałeś albo wychowałaś w takiej rodzinie to spróbuj odpowiedzieć sobie na pytanie "co dla mnie znaczy bycie dorosłym dzieckiem alkoholika?"

Za każdym przecież stoi jego unikalna historia, jemu tylko właściwe doświadczenia, jego osobowość, ale również jego unikalne problemy. Dzieci alkoholików w dorosłości borykają się z przeróżnymi problemami. Czasami są to zaburzenia lękowe, depresyjne, jedzenia, uzależnienia, czasami zaburzenia osobowości. Zazwyczaj problemy w relacjach z bliskimi. Czasami dorosłe dzieci alkoholików są okrutne w stosunku do samych siebie, czasami bardzo surowe w stosunku do innych. To w jaki sposób jakie trudności pojawią się w dorosłości zależy od wielu czynników. Między innymi od tego jak dziecko które wychowywało się w takiej rodzinie przeżywało to co się w nim działo, w jaki sposób patrzyło na swoich rodziców, jaki miało temperament, jak sobie umiało radzić z różnymi śladami takich często przerażających doświadczeń, z tym czy na przykład miało chociaż jedną osobę w swoim życiu, której mogło ufać i która była stabilna, ale również od tego jak zachowywali się rodzicie, czy obydwoje pili, czy był to tylko jeden rodzić. Niezależnie od tej wielości czynników wydaje się że takimi wspólnymi doświadczeniami dla większości dorosłych dzieci alkoholików to jest strach, poczucie nieprzewidywalności i wstyd za pijanego rodzica.

No bo wyobraźmy sobie taka sytuacje. Dziecko które wychowuje się w rodzinie alkoholowej widzi jak rodzicie krzyczą na siebie, jak pijany rodzic robi awanturę, jak pijany rodzić leży bezwładnie i nie może się ruszyć, jak pijany rodzić zaczyna wyzywać albo ośmieszać, albo kogoś w rodzinie, albo samo dziecko, ale tez jak pijany rodzic przychodzi w fantastycznym humorze i daje prezent, obiecuje wyjście na plac zabaw, albo do wesołego miasteczka. Obserwuje również drugiego rodzica, jak się boi powrotu, jak zaczyna krzyczeć i się denerwować, jak czasami wchodzi w konflikt a czasami go unika. Te wszystkie doświadczenia są związane ze strachem. natomiast każde dziecko musiało sobie poradzić na swój sposób. Niektóre z nich musiały przezwyciężyć swój strach i na przykład zasłonić matkę, którą ojciec zamierzał uderzyć. Inne z kolei nauczyło się chować w kącie, tak żeby było najmniej widoczne, a jeszcze inne nauczyły się być mile dla rodzica, którego się boją.

Podkreślam, że mówię o tak zwanych przeciętnych rodzinach. Tak naprawdę osoby które wychowywały się w rodzinach alkoholowych, zazwyczaj pochodzą z tych tak zwanych przeciętnych rodzin, gdzie zazwyczaj rodzice pracowali, gdzie nie brakowało na podstawowe rzeczy i te rodziny o których myśli się w taki stereotypowy sposób jako alkoholowe jako patologiczne to tak naprawdę jest to tylko pewien margines tych osób które rzeczywiście z takich rodzin pochodzą.

Mając te wszystkie doświadczenia i używając tych strategii których dzieci się nauczyły, kiedyś rzeczywiście wtedy kiedy mogły jakoś obłaskawić rodzica, albo przed nim uciec to one działały. Tak naprawdę pomagały im przetrwać koszmar w którym były. Natomiast one mają to do siebie, że utrwaliły się w takie trudne do zmiany i bardzo sztywne wzorce zachowania i reagowania. Dlatego w dorosłym życiu mimo ze większość dorosłych dzieci alkoholików ma inna sytuacje życiową to sposób przeżywania tego co się dzieje dzisiaj jest bardzo podobny do tego w jaki sposób radziły sobie z doświadczeniami lat dzieciństwa. Dlatego tak dużo osób, które wychowywały się w rodzinach dysfunkcyjnych, niezależnie czy alkoholowych czy nie, ma problemy w życiu obecnym, ponieważ mimo że wcale nie chce, to kieruje się schematami które tak naprawdę dzisiaj już nie zabezpieczają, już nie ratują, ale dzisiaj są źródłem problemów.

Mimo tych wszystkich doświadczeń, dorosłym dzieciom alkoholików wcale nie jest łatwo skorzystać z pomocy. Paradoksalnie im więcej zaniedbań i krzywd takie osoby doznały od swoich rodziców, tym trudniej jest im się od nich oddzielić i często angażują się w życie swoich już tak naprawdę dzisiaj starzejących się rodziców. Czasami to tłumaczą w taki sposób. Przecież oni mnie wychowali, więc jestem im coś winien, winna, przecież to są moi rodzicie, musze być im wdzięczna, albo trochę inaczej. Muszę pilnować na przykład ojca, żeby tak często nie pił albo rzadziej bił matkę. Wtedy kiedy tak bardzo jesteśmy zaangażowani w relacje z rodzicami bardo trudno jest uwalniać się spod śladów tego co kiedyś było bardzo bolesne.

Są również inne powody dla których dorosłe dzieci alkoholików mają trudność w zdecydowaniu się na podjęcie terapii. Czasami usprawiedliwiają swoich rodziców. Mówią nie było tak źle, przecież każdy jakoś w domu miał, nikt nie miał idealnie, matka też przecież miała trudne życie. Starają się tak naprawdę zrozumieć dlaczego rodzice ich tak traktowali, ale czasami tak jakby zaprzeczali temu co się rzeczywiście w domu działo. Niektórzy z kolei mówią w taki sposób. Przecież to się działo 20, 30 czy 40 lat temu a ja mam problemy dzisiaj, wiec po co to rozgrzebywać, to nie jest nic zupełnie związane jedno z drugim, broniąc się przed tymi doświadczeniami, tymi śladami, które są dla nich najtrudniejsze. Kolejną trudnością, kolejnym takim wyzwaniem jest to że dzieci w rodzinach alkoholowych były uczone tego że dorośli kłamią, dorośli są niebezpieczni i z dorosłymi tak naprawdę nie da się zbudować czegoś trwałego i dobrego. Dlatego przychodzenie na spotkania raz w tygodniu, przez wiele miesięcy z kimś kto wydaje się chciałby nawiązać ten kontakt z terapeutą jest naprawdę wielkim wyzwaniem.

Nie mniej obecnie coraz więcej osób które miały takie doświadczenia, zgłaszają się na psychoterapię, co dla mnie jest dowodem ich coraz większej świadomości oraz takiej chęci żeby po prostu sobie pomóc.

Na następnym spotkaniu opowiem więcej o takich specyficznych trudnościach z którymi borykają się dorosłe dzieci alkoholików oraz o tym jak wygląda psychoterapia DDA.

Do zobaczenia.

Wyślij nam wiadomość

Masz pytanie? Chcesz się zapisać na konsultację lub terapię? Jesteśmy tu po to,
aby Ci pomóc. 

Wyślij do nas wiadomość,
a my skontaktujemy się z Tobą. 

Share by: